Maryla Rodowicz / A. Korzynski

Do Łezki Łezka


Autobusy zapłakane deszczem wożą ludzi od siebie do siebie
Po błyszczącym, mokry asfalcie jak po czarnym gwiaździstym niebie
Od tygodnia leje w mym mieście, ścieka wilgoć po sercu i palcie
Z autobusu spłakanego deszczem liczę gwiazdy na mokrym asfalcie

Refren:
Do łezki łezka aż będę niebieska w smutnym kolorze blue
Jak chłodny jedwab w kolorze nieba zaśpiewam kolor blue

Autobusy zapłakane deszczem jak ogromne polarne foki
Wyszukują w deszczu swe miejsce, wydmuchując pary obłoki
Po zmęczonych grzbietach ich deszczem przelatują neonów błyski
Autobusy zapłakane deszczem mają takie sympatyczne pyski

Refren:
Do łezki łezka... [2x]

A gdy padać przestanie w mym mieście gdzie się ze swoim smutkiem umieszczę
W autobusie zapłakanym deszczem tam pojadę gdzie pada wietrznie 
Refren:
Do łezki łezka... [4x]



Print date: 05. 12. 2025, 06:01:38
Web: http://www.midi-song.com/